„Następna wielka rzecz” w analizie danych? Wdrażamy to, mówi dyrektor generalny Diveplane
Data opublikowania:RALEIGH – Zapomnij o próbach zaglądania w magiczną kulę, aby przewidzieć „następną wielką rzecz” w analityce danych. Dla dyrektora generalnego Diveplane, Michaela Cappsa, jest to całkiem jasne.
„Właściwie już go wdrażamy” – powiedział w ramach sesji pytań i odpowiedzi, która odbyła się wkrótce po jego przemówieniu zamykającym wirtualne wydarzenie dotyczące stanu technologii organizowane przez North Carolina Technology Association.
Capps znają dane. Były dyrektor generalny Epic Games jest założycielem Diveplane z siedzibą w Raleigh, start-upu zajmującego się sztuczną inteligencją, który pomaga organizacjom finansowym przenosić dane bez obaw o prywatność.
„W tej chwili 50 procent korporacji nie wykorzystuje tego wszystkiego” – stwierdził. „Te, które są, prawie z niego nie korzystają; i wszyscy mają problemy z integracją”.
To sprawdzian rzeczywistości dla kadry kierowniczej i liderów biznesu, którzy zebrali się online na konferencję, aby zbadać, jak dane wpływają na nasze życie osobiste i zawodowe.
Dla niewtajemniczonych „big data” to cyfrowa konwergencja ustrukturyzowanych danych znajdujących się w bazach danych i nieustrukturyzowanych danych pochodzących z nowych źródeł, takich jak sieci społecznościowe, urządzenia mobilne, czujniki, RFID, inteligentne liczniki i systemy finansowe.
Obecnie organizacje mogą przechwytywać i analizować dowolne dane, niezależnie od ich typu, aby podejmować bardziej świadome decyzje.
Jednak, jak zauważa Capps, krzywa technologiczna sztucznej inteligencji jest „szalona”.
„To znaczy, że nie podwaja się co roku; co roku zdarza się to 20 razy i nikt nie może tego śledzić.
Co ciekawe, twierdzi, że na szybkim wdrożeniu wygrają małe firmy.
„To przejście, które zobaczysz. Będzie kilka dużych, które trudno wyciąć; ale małe banki, małe pary opieki zdrowotnej, małe programy lojalnościowe, cokolwiek to jest – to te, które szybko wygrają i przejmą kontrolę, ponieważ potrafią się dostosować.
Założona w 2018 roku firma Diveplane opracowuje technologię, która pomaga firmom i organizacjom rządowym zrozumieć sztuczną inteligencję „w sposób możliwy do wyszkolenia, interpretacji i audytu”.
W październiku ubiegłego roku wypuściło nowe narzędzie o nazwie ALLUVION. Algorytmy stworzone specjalnie dla branży nieruchomości komercyjnych identyfikują stale zmieniające się trendy i analizują zmienną zmienność, aby dokładnie prognozować rozwój rynku, zamiast opierać prognozy wyłącznie na obserwacjach z przeszłości.
W tym samym miesiącu wypuszczono także narzędzie GEMINAI, które tworzy weryfikowalny syntetyczny „bliźniaczy” zbiór danych, który zachowuje te same właściwości statystyczne co oryginalne dane, ale nie zawiera żadnych poufnych ani osobistych informacji ze świata rzeczywistego.
Wynik końcowy: firmy, takie jak instytucje finansowe, mogą analizować i udostępniać istotne dane, mając jednocześnie pewność, że w przypadku niewłaściwego obchodzenia się z nimi, ich utraty lub kradzieży nie będą one zawierać żadnych prawdziwych, wrażliwych informacji.
Oryginalne źródło artykułu: WRALTechWire