Pomaganie osobom udzielającym pierwszej pomocy: model komputerowy NCSU może skrócić czas reakcji
Data opublikowania:Naukowcy z North Carolina State University opracowali złożony model pozwalający poprawić szybkość dotarcia służb ratowniczych – takich jak policja i ratownictwo medyczne – na miejsce wypadku samochodowego. W testach obliczeniowych model uzyskał lepsze wyniki niż istniejące techniki szybkiego dostarczania służb ratowniczych na miejsca wypadków.
„Celem było znalezienie najskuteczniejszego sposobu wezwania pierwszej pomocy w razie wypadku” – mówi Leila Hajibabai, autorka-korespondentka artykułu na temat tych prac i adiunkt na Wydziale Inżynierii Przemysłowej i Systemów stanu NC im. Edwarda P. Fittsa w Karolinie Północnej. „Gdzie powinny znajdować się służby ratownicze, aby móc reagować w najbardziej prawdopodobnych miejscach wypadków? Czy zawsze najlepiej jest, aby najbliżsi ratownicy udali się na miejsce wypadku, czy też – w zależności od natężenia ruchu – czy służby ratunkowe znajdujące się dalej mogą szybciej zareagować? Jak ciężkość wypadku wpływa na czas reakcji? Oto niektóre z pytań, na które odpowiada nasz model.”
W tym celu badacze opracowali model, który zarówno maksymalizuje obszar zasięgu, aby jednostki reagowania mogły reagować na jak największą liczbę możliwych miejsc wypadków, jak i minimalizuje czas potrzebny respondentom na dotarcie do miejsc wypadków. Model uwzględnia także „gorące punkty”, traktując priorytetowo efektywność czasów reakcji w lokalizacjach, w których najprawdopodobniej dojdzie do wypadków, w oparciu o dane historyczne.
„Ten model można wykorzystać zarówno do planowania długoterminowego, jak i do codziennej alokacji zasobów potrzebnych do reagowania na incydenty” – mówi Hajibabai.
W przypadku planowania długoterminowego model może pomóc władzom w optymalizacji lokalizacji respondentów, tj. pomóc im określić, gdzie zlokalizować infrastrukturę służb ratowniczych. Na co dzień model może również pomóc władzom w określeniu, którzy respondenci mają najlepsze warunki do najszybszego dotarcia do wypadku.
Aby przetestować model, badacze wykorzystali dane zebrane przez Departament Transportu Karoliny Północnej dotyczące 10 983 zdarzeń drogowych, które miały miejsce w 10 672 różnych lokalizacjach w Raleigh w Karolinie Północnej. Naukowcy wykorzystali te dane do sprawdzenia skuteczności działania modelu w porównaniu z dwoma obecnymi najnowocześniejsze techniki wykorzystywane do alokacji zasobów reagowania na incydenty.
„Nasz model przewyższał istniejące modele pod względem skrócenia czasu reakcji, niezależnie od wielkości problemu drogowego, na który reagował” – mówi Hajibabai.
Co więcej, badacze zapewnili modelowi wystarczającą elastyczność, aby uwzględnić zmiany w ilości zasobów dostępnych na potrzeby reagowania na incydenty.
„Budżet i inne okoliczności mogą zmieniać się znacząco w czasie, dlatego ważne jest, aby nasz model uwzględniał zmiany w liczbie dostępnych respondentów” – mówi Hajibabai.
Naukowcy testują obecnie ograniczenia modelu.
„Czy możemy coś zrobić, aby model był jeszcze szybszy? Jest to dokument potwierdzający słuszność koncepcji, a wyniki są doskonałe” – mówi Hajibabai. „Teraz chcemy zobaczyć, co możemy zrobić, aby było jeszcze lepiej”. Naukowcy szukają partnerów do przeprowadzenia badań pilotażowych nad ich modelem.
Papier, "Łączne generowanie kolumn i technika relaksacji Lagrange'a dla lokalizacji i przydziału respondentów”, ukazuje się w czasopiśmie w otwartym dostępie Inżynieria lądowa i infrastruktura wspomagana komputerowo. Pierwszą autorką artykułu jest dr Asya Atik. student NC State.
(C) NCSU
Oryginalne źródło artykułu: WRALTechWire