TeraRecon, lider medycznej sztucznej inteligencji w Durham, szybko przechodzi na obrazowanie COVID-19

Data opublikowania:

Ostatnie kilka lat było dobre dla TeraRecon, firmy z Durham, która tworzy kompleksowe oprogramowanie do obrazowania medycznego wykorzystujące sztuczną inteligencję (AI).

W 2017 r. udostępniła duży rynek algorytmów, a rok później uruchomiła „eksploratorkę wyników”, która wyświetla obrazy przetworzone przez sztuczną inteligencję na interaktywnym i wydajnym panelu kontrolnym zapewniającym lekarzom optymalną kontrolę. Wysiłki TeraRecon przyciągnęły uwagę całego kraju, uzyskując zgodę amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków i pomagając przyciągnąć kilku dużych klientów, w tym kliniki w Cleveland, klinikę Mayo oraz kilka systemów opieki zdrowotnej na uniwersytetach Duke i University of North Carolina.

TeraRecon ma ponad 5300 instalacji oprogramowania w około 70 krajach i jest właścicielem kilku „pierwszych w swoim rodzaju” innowacji. W marcu firma zdobyła dwa patenty na platformę AI i została przejęta przez SymphonyAI, grupę operacyjną wiodących firm zajmujących się sztuczną inteligencją typu B2B, co zapewnia ogromny wzrost zasobów i infrastruktury.

Sztuczna inteligencja to szybko rozwijająca się dziedzina, szczególnie w branży opieki zdrowotnej. Kluczem do takich sukcesów, jak powiedział Jeff Sorenson, prezes i dyrektor naczelny TeraRecon, jest napędzanie tej ewolucji, a nie reagowanie na nią.

„Budujemy rzeczy, zanim ludzie o to poproszą” – powiedział Sorenson w wywiadzie. „To naprawdę sprowadza się do odwagi w budowaniu tego, o czym wiesz, że musisz zbudować, a nie o budowaniu czegoś, co jest logiczną rzeczą, o którą proszą Twoi klienci, lub tym, czego potrzebujesz, aby konkurować z innymi”.

Dodał, że utrzymanie systemu ciągłych zakłóceń „jest rzeczą bardzo trudną”.

Jednak w tym samym marcu, który przyniósł firmie nowe patenty i znaczącego sponsora, w TeraRecon doszło do innego rodzaju zakłóceń – w sposób, w jaki dotknęło nas wszystkich: COVID-19 był zmianą, której TeraRecon nie przewidywał.

Gdy wirus rozprzestrzenił się po całym świecie, przytłaczając pacjentów i systemy opieki zdrowotnej, firma zaczęła wysyłać pilne wiadomości od klientów.

„Otrzymywaliśmy telefony od lekarzy z całego świata” – powiedziała Sorenson. „Nasi klienci mówili: «Przeczytałem dzisiaj 45 przypadków, a 37 dało wynik pozytywny»”.

Szkody wyrządzone w każdym z tych przypadków nie przypominały niczego, co zaobserwowali lekarze. Oprogramowanie TeraRecon nie było w stanie przetworzyć spustoszenia, jakie wirus spowodował w płucach. „Choroba COVID jest tak ciężka i gęsta, że nie wygląda po prostu na kolejne zapalenie płuc” – powiedziała Sorenson. „Uszkodzenie płuc jest tak gęste, że powoduje uszkodzenie oprogramowania”.

Zamiast tego firma szczycąca się przewidywaniem musiała się dostosować.

„Zakończyliśmy wszystkie inne projekty, nad którymi pracowali inżynierowie” – powiedział Sorenson i zaczęliśmy odpowiadać na potrzeby klientów w zakresie „lepszego, szybszego i bardziej zautomatyzowanego narzędzia, które poradzi sobie z tymi wyjątkowymi przypadkami”.

Zajęło to około miesiąca

7 maja firma TeraRecon ogłosiła, że zaktualizowała swoje oprogramowanie o dwa nowe rozwiązania do analizy gęstości płuc, które pozwolą lekarzom lepiej przyjrzeć się płucom zniszczonym przez Covid-19.

„Ludzie pracowali dzień i noc, pracowali w weekendy, przestali to robić, a my dostarczyliśmy to rozwiązanie. Wniósł wkład każdy, kto miał odpowiednie umiejętności, czyli w zasadzie wszyscy.

Sorenson stwierdziła, że pilna reakcja była zarówno wyzwaniem, jak i „doskonałym potwierdzeniem potrzeby i potencjału tego, co sztuczna inteligencja może zrobić oraz roli, jaką może odegrać w obrazowaniu”.

Nowe rozwiązanie do analizy płuc włączyło udoskonaloną technologię obrazowania do istniejącej platformy i położyło nacisk na łatwość i szybkość analizy. Nowe rozwiązanie jest całkowicie oparte na chmurze i „dosłownie nie ma przycisków” – powiedział. „Sprawiliśmy, że jest on wystarczająco prosty w obsłudze i dostępny dla każdego. Nie poddaliśmy się także w tym, co uważaliśmy za główną misję: lekarz musi nie tylko zrozumieć wyniki, ale także umieć je dostosować i bardzo szybko wdrożyć własne przekonania kliniczne. Jest to kompleksowy przepływ pracy, którego nie musisz nawet uczyć się, jak go używać.”

Według stanu na 18 maja w Stanach Zjednoczonych potwierdzono 1,5 miliona przypadków Covid-19, a prognozy federalne przewidują, że do sierpnia liczba zgonów osiągnie prawie 150 000. „Zasypało nas zainteresowanie rozwiązaniami dotyczącymi płuc” – powiedział Sorenson.

„MÓWISZ O TYSIĄCACH OBRAZÓW”

TeraRecon nazywa siebie „dostawcą technologii zaawansowanej wizualizacji i sztucznej inteligencji”, co przekłada się na przykład na dostarczanie szczegółowych obrazów 3D serca aż do naczyń, gdzie kardiolog może zmierzyć objętość płytki nazębnej lub ocenić uszkodzenie . Podobnie jak w przypadku nowych rozwiązań dotyczących płuc, TeraRecon kładzie nacisk na wydajność i łatwość obsługi w swoim oprogramowaniu, odciążając lekarzy od części obciążeń organizacyjnych, aby mogli skoncentrować się na analizie. Oprogramowanie automatyzuje na przykład kontury i automatycznie segmentuje mięśnie brodawkowate, rozmieszczając powstałe obrazy na kilku panelach, które można dostosować do potrzeb i preferencji każdego lekarza na linii opieki nad pacjentem. Uproszczenie jest tym ważniejsze, gdy dane są złożone i nieograniczone, stwierdził Sorenson.

„W przypadku lekarzy mówimy o tysiącach obrazów” – powiedział. „Są zalewani informacjami. Pytanie brzmi, jak sprowadzić to do czegoś, co faktycznie usprawni ich pracę i poprawi praktykę opieki, zamiast przytłaczać ich i dezorientować”.

Firma często współpracuje ze swoimi klientami, tak jak miało to miejsce w przypadku nowych zestawów płuc, próbując zbudować to, czego potrzebują, nawet jeśli stara się przewidywać rynek i przewodzić stale zmieniającej się branży.

Lek. Michael Poon, dyrektor ds. nieinwazyjnego obrazowania serca w szpitalu Lenox Hill w Nowym Jorku, wychwala TeraRecon w klipie wideo umieszczonym na stronie internetowej firmy i twierdzi, że docenia ten rodzaj współpracy i łatwość obsługi oprogramowania. Mówi, że wykorzystuje oprogramowanie w kilku złożonych procesach, w tym w ocenie kardiologicznej, analizie wrodzonych wad serca i rezonansie magnetycznym serca.

„Mogę porozmawiać z lekarzem z dowolnego miejsca w naszym systemie opieki zdrowotnej, a jeśli będzie potrzebował mojej wiedzy specjalistycznej, będę mógł uzyskać dostęp do danych i postawić je tuż przede mną, abym mógł szybko się z nimi zapoznać i wyrazić swoją opinię .”

Jednak za rok ostatnie sukcesy mogą nie wystarczyć. Firma TeraRecon została założona w 1997 roku przez dwóch radiologów z Japonii. Obecnie w całej firmie zatrudnionych jest 182 pracowników. Rzeczy się zmieniają. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, firma również.

Firma TeraRecon przeniosła niedawno swoją siedzibę z Doliny Krzemowej do Durham, co według Sorensona jest „oparte na czystej matematyce i nauce”. Kwitnący tu ekosystem biotechnologii i nauk przyrodniczych, stwierdził, przekonał ich, że Durham to „najlepsze miejsce do tworzenia od podstaw naszych produktów AI”. Dodał: „I to zrobiliśmy – jesteśmy studium przypadku pokazującym, dlaczego tutaj i dlaczego teraz”.

„TeraRecon będzie w tym bardzo ważny, ponieważ dziedzina staje się coraz bardziej złożona” – powiedział Poon.

Lindsay Fleming, wiceprezes ds. marketingu TeraRecon, powiedziała, że firma zatrudnia 30 pracowników w biurze w Durham i planuje rozwój.

Oryginalne źródło artykułu: WRALTechWire