Duke otrzymuje federalną dotację na sprawdzenie, czy test na wirusa Ebola może wykryć antygeny COVID-19

Data opublikowania:

DUHAM – Inżynierowie biomedyczni z Duke University mają nadzieję, że platforma do szybkiego testowania pierwotnie zaprojektowana do wykrywania wirusa Ebola będzie mogła być również wykorzystana do wychwytywania antygenów wirusa Covid-19.

Teraz dzięki grantowi w wysokości $119 000 od Narodowej Fundacji Nauki zespół może poddać go testom.

Jeśli to zadziała, może potencjalnie skrócić czas oczekiwania na badanie na obecność wirusa koronowego z dni lub godzin do zaledwie 30 minut, powiedział główny badacz Ashutosh Chilkoti, wybitny profesor inżynierii biomedycznej Alana L. Kaganova na Uniwersytecie Duke.

Narzędzie diagnostyczne, zwany testem D4, to samodzielny test wydrukowany metodą atramentową na małym szklanym szkiełku. Może wykryć niski poziom antygenów, białkowych markerów choroby, w pojedynczej kropli krwi lub wymazie z gardła lub nosa.

„Wykazaliśmy dowód słuszności koncepcji, wykrywając biomarker wirusa SARS-CoV-2 (wywołującego COVID-19), a następnym krokiem byłoby sprawdzenie tego na próbkach pacjentów” – powiedział Chilkoti. „Nasz test został zaprojektowany tak, aby był naprawdę przyłóżkowy, a obecna pandemia to bez wątpienia scenariusz, w którym najbardziej przydatna byłaby przenośna, szybka i opłacalna diagnostyka”.

Narzędzie testowe D4 ma nadrukowane na powierzchni dwa rodzaje przeciwciał: przeciwciała wykrywające oznaczone markerem fluorescencyjnym; i wychwytują przeciwciała, które są przygotowane do znalezienia antygenów specyficznych dla patogenu.

Po umieszczeniu próbki na szkiełku przeciwciała wykrywające oddzielają się od macierzy i wiążą się z docelowymi białkami antygenu w próbce. Te kompleksy przeciwciało-antygen przyłączają się następnie do przeciwciał wychwytujących na szkiełku, które fluoryzują w odpowiedzi na połączenie.

Następnie za pomocą ręcznego skanera poszukuje się świateł wskazujących obecność antygenu.

W przeciwieństwie do innych testów do diagnostyki antygenów, powiedział Chilkoti, test D4 jest drukowany na polimerowej powłoce pędzla, która zapobiega przyczepianiu się białek innych niż docelowe do powierzchni szkiełka. Usuwa to wszelkie „szumy tła” z chipa, ułatwiając wykrycie niskich poziomów docelowych białek.

Chilkoti powiedział, że ma nadzieję rozpocząć testowanie tej technologii na próbkach pacjentów z Covid-19 w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Miałoby to nastąpić we współpracy z Chrisem Woodsem, badaczem klinicznym i profesorem globalnego zdrowia i medycyny oraz szefem Oddziału Chorób Zakaźnych w Centrum Medycznym VA w Durham, po drugiej stronie ulicy od Duke.

Jednak testy na ludziach zależą od zgody FDA.

„Trudne czasy stwarzają również możliwości” – powiedział Chilkoti. „Biorąc pod uwagę, że jest to ogromne wyzwanie dla społeczeństwa i zdrowia publicznego, ci z nas, którzy tworzą nowe technologie, mają obowiązek działać i jesteśmy wdzięczni, że wsparcie ze strony National Science Foundation pozwala nam bezpośrednio stawić czoła temu wyzwaniu”.

(C) Centrum Biotechnologii NC

Oryginalne źródło artykułu: WRALTechWire