Dyrektor generalny Diveplane wyjaśnia, co kryje się za szumem wokół jego startupu AI
Data opublikowania:RALEIGH - Przez wszystkie konta, Samolot nurkowy przybył.
Dwa lata po tym, jak były dyrektor generalny Epic Games, dr Michael Capps, uruchomił start-up zajmujący się sztuczną inteligencją (AI) z siedzibą w Raleigh, nadal cieszy się on uznaniem znawców branży.
W zeszłym tygodniu został wymieniony jako przykładowy dostawca w czterech różnych raportach „Cykl szumu” opublikowanych przez globalną firmę badawczą Gartner.
Zdobyła również pierwsze miejsce w konkursie UBS 2019 Future of Finance Challenge za swoją platformę GEMENAI, która może generować dokładne syntetyczne zbiory danych bez korzystania z jakichkolwiek prywatnych informacji.
Co więcej, może poszczycić się gronem inwestorów składającym się z gwiazd, w tym gwiazd amerykańskiej piłki nożnej Megan Rapinoe i Mii Hamm.
„Wielu inwestorów dobrze zna Mike'a, a inni poznali go dzięki kolejnym prezentacjom” – wyjaśnia Alan Cross, dyrektor handlowy Diveplane. „Wszyscy doceniają naszą misję polegającą na zapewnieniu etycznego korzystania ze sztucznej inteligencji oraz tego, że prywatność danych jest podstawą tego, co robimy”.
Chantal Allam z WRAL TechWire osobiście udała się do Capps, aby dowiedzieć się więcej, co kryje się za tym szumem. Oto, co miał do powiedzenia:
- Gratulujemy uznania w raportach Gartnera. Diveplane ma nieco ponad dwa lata. Jak myślisz, dlaczego już przyciąga tak wiele uwagi?
Dziękuję bardzo! Jesteśmy podekscytowani uznaniem firmy Gartner, a fakt, że braliśmy udział w czterech jej podsumowaniach technologicznych, otworzył nam fantastyczne możliwości. Diveplane ma dopiero kilka lat, ale nasz dyrektor ds. technologii, Chris Hazard, przez wiele lat pracował nad naszą zrozumiałą technologią sztucznej inteligencji. Z pewnością część uwagi wynika z rosnącego międzynarodowego zainteresowania technologiami ochrony danych, takimi jak GEMINAI.
- W opisie waszej firmy jest napisane, że Diveplane stara się „utrzymać ludzkość w sztucznej inteligencji”. Proszę, rozpakuj to dla mnie.
Dziękujemy, że przeczytałeś o naszej misji — to ona każdego dnia motywuje nas do jeszcze większego wysiłku. Prawdopodobnie słyszałeś o sztucznej inteligencji „czarnej skrzynki”, która podejmuje decyzje, których ludzie nie są w stanie zrozumieć ani zinterpretować. Nie jest tak źle, jeśli opiera się tylko na systemie rekomendacji Netflixa – jeśli jest błędny lub zawiera przypadkowe uprzedzenia związane z płcią, nie stanowi to wielkiego problemu. Kiedy jednak sztuczna inteligencja czarnej skrzynki podejmuje decyzje dotyczące zwolnienia warunkowego lub kredytu mieszkaniowego albo wykorzystuje funkcję rozpoznawania twarzy dla policji, musimy dopilnować, aby decyzje te były podejmowane sprawiedliwie i bezstronnie. To właśnie mamy na myśli, mówiąc o zachowaniu poczucia człowieczeństwa przy podejmowaniu decyzji opartych na sztucznej inteligencji.
- Podczas wirtualnego wydarzenia NC TECH dotyczącego stanu technologii powiedziałeś, że kolejną wielką rzeczą w nauce danych jest „wdrożenie”. Co widzisz ze swojej strony w zakresie przyjęcia produktów Diveplane?
Dokładnie. Istnieje mnóstwo wspaniałych technologii uczenia maszynowego, które są gotowe do wdrożenia już dziś. Jako maniak technologii doprowadza mnie do szału, gdy ludzie wciąż korzystają z przestarzałej technologii, która tak naprawdę nigdy nie działała, podczas gdy dostępne są lepsze rozwiązania.
- Jakieś nowe produkty w przygotowaniu?
Mamy w opracowaniu kilka projektów prototypowych — nasza technologia silników radzi sobie z problemami w różny sposób i generuje nowatorskie rozwiązania. Jednak obecnie skupiamy się na naszych wiodących produktach, GeminAI do generowania syntetycznych bliźniaczych zestawów danych oraz sonarze do wykrywania anomalii.
- Dlaczego zdecydowałeś się przejść od Epic Games i gier do „big data”?
Odszedłem z Epic, kiedy zostałem tatą, aby móc skupić się na swoich dzieciach. Kiedy podrosną, a ja będę gotowa, zapragnę włożyć całą swoją energię w uczynienie świata lepszym miejscem. Stoimy przed kilkoma poważnymi problemami, na które miałem nadzieję mieć wpływ, więc zagłębiłem się w problem sztucznej inteligencji „czarnej skrzynki” i oto jesteśmy!
Co sądzisz o tym, co dzieje się z firmą Epic Games i jej obecnymi procesami sądowymi z Apple i Google?
Nie słyszałem. O co chodzi?
- Skąd stąd na Diveplane?
Jesteśmy w zabawnej części, kiedy zapalają się silniki rakietowe, ramię podporowe opada, a my trzymamy się, aż do końca życia!
Oryginalne źródło artykułu: WRALTechWire